czwartek, 1 maja 2014

ROZDZIAŁ 20


czytasz=komentujesz=motywujesz!

na specjalną prośbę mojej koleżanki dodaję ten rozdział.
tylko muszę was poprosić żeby pod poprzednim też pojawiły się jakieś komentarze :D



Oczami Johna.
Stała jakby zobaczyła ducha. Jednak widziała coś gorszego. Widziała swoją przeszłość. Swoją słabość i cierpienie. Tak dawno jej nie widziałem. Nic się nie zmieniła. Nadal jest tak samo pociągająca tak jak 4 lata temu.
-nie wpuścisz mnie.-spytałem.
-po co tu przyszedłeś.-zaczęła. Głos jej się załamywał.
-powiem ci jak mnie wpuścisz.-powiedziałem z szyderczym uśmiechem. Dziewczyna westchnęła i przepuściła mnie w drzwiach.
-grzeczna dziewczynka.-uśmiechnąłem się do niej i wszedłem do jej mieszkania. Dom był ogromny. Jej starym się powodziło. Wszedłem do salonu i usiadłem na kanapie. Telewizor był włączony na jakimś muzyczny kanale. Wziąłem do ręki pilota i wyłączyłem sprzęt. Dziewczyna siedziała najdalej jak tylko potrafiła. Popatrzyłem na nią i uśmiechnąłem się wspominając stare dobre czasy. Widziałem że na jej twarzy maluje się obrzydzenie gdy na mnie patrzyła. Westchnąłem. Szczerze to mi jej brakuje.
-powiesz mi w końcu czego chcesz.-spytała podniesionym głosem.

-grzeczniej słoneczko.-powiedziałem.-mam dla ciebie pewną propozycję. I nie chcę słyszeć sprzeciwu.-uśmiechnąłem się złowieszczo. wiedziała że mam ją w garści.



Oczami Maggie.
Światło. Tylko tyle widziałam. Oślepiające światło. Słyszałam jakieś dziwne urządzenia wokół siebie. Czułam że ktoś trzyma mnie za rękę. Zamrugałam kilka razy. Zauważyłam że obok mnie siedzi Harry i Niall. Trzymają mnie za ręce.
-co się stało.-zapytałam ledwo słyszalnym głosem. Widziałam jak chłopcy odetchnęli z ulgą.
-hej jak się czujesz- zapytał Harry.
-dobrze. Głowa mnie tylko boli.-powiedziałam.-co się stało. Co z nim. Żyje.
-spokojnie. Nie denerwuj się tak.-zaczął Niall.-nic mu nie jest. Zszyli go i już jest przytomny.
-muszę go zobaczyć.-powiedziałam wstając szybko z łóżka. Miałam gdzieś że chłopcy kazali mi się kłaść. Miałam gdzieś również to że zaraz chyba pęknie mi głowa. Wybiegłam z Sali i pobiegłam do jakiegoś lekarza.
-przepraszam gdzie leży Liam Payne.-spytałam
-sala 112. Na pierwszym piętrze.-uśmiechnął się do mnie.
-dziękuję- szybko tam pobiegłam. Było mi niedobrze. Jednak on był ważniejszy. Bałam się o niego. Chciałam go zobaczyć. Wbiegłam do Sali. Chyba spał. Podeszłam do łóżka usiadłam obok. Chłopak się poruszył i otworzył oczy.
-Maggie?- zdziwił się.
-cii. Już jest dobrze.-zaczęłam
-nie nic nie jest dobrze. przerwał mi.-wybacz mi że cię uderzyłem. Nie chciałem byłem piany.-wtuliłam się w niego.
-już bądź cicho. Wybaczyłam ci.-powiedziałam i pocałowałam go w policzek.
-czemu masz szpitalną piżamę.- spytał przerażony.
-hmm jakby to powiedzieć tak się o ciebie bałam że zemdlałam. Zaśmiałam się.
-już jest wszystko dobrze.-spytał
-tak tylko jeszcze mi się w głowie kręci.-powiedziałam opierając się o oparcie krzesła.
-chodź tu do mnie.-powiedział robiąc mi miejsce. Położyłam się obok niego. Poczułam jego zapach. Dopiero teraz przypomniało mi się skąd go znam. Nie to nie może być prawda. a może.?
-Liam. Powiedz mi czy to ty mnie znalazłeś wtedy w łazience na tej imprezie. To ty mnie zabrałeś i to od ciebie uciekłam.-spytałam patrząc  na niego. Odgarnął mój kosmyk włosów za ucho.
-tak. To ja.-uśmiechnął się do mnie. To ja też znalazłem cię jak ktoś cię zaatakował.-dodał.
-dziękuję- wyszeptałam i wtuliłam się w jego pierś.-powiesz mi dlaczego.
-bo ja…-przerwał mu Niall który właśnie wszedł do Sali. Dziwnie na nas popatrzył. miał smutne oczy jednak chciał to zamaskować uśmiechem Myślałam że go zabiję. To sobie znalazł odpowiednią chwilę na odwiedziny. Usiadł obok i zaczęliśmy rozmowę.




Tydzień później.
Oczami Liama

Dziś mogę opuścić szpital. Bardzo się z tego cieszę bo już mi się tu tak strasznie nudziło. Mimo że ciągle ktoś u mnie siedział. Maggie była przy mnie cały czas. Tyle razy chciałem jej powiedzieć że się w niej zakochałem. Jednak za każdym razem tchórzyłem. Była ze mną cały czas. Widać że się martwiła. Przytulała mnie cały czas. Wtedy czułem się jak w niebie. Było niesamowicie czuć jej ciepło i dotyk jej ciała. Spakowałem swoje rzeczy i czekałem na wypis. Przyszedł lekarz i podał mi kartkę z podpisanym wypisem. Wyszedł. Uśmiechnąłem się sam do siebie. Dzisiaj jej powiem. Muszę to zrobić. Nie mogę już dłużej żyć bez jej bliskości. Poczułem ciepłe dłonie oplatające mnie w pasie. Uśmiechnąłem się sam do siebie i odwróciłem się do niej. To co zobaczyłem bardzo mnie zdziwiło.
-Danielle?-zapytałem- co ty tu robisz.

-przyszłam cię odwiedzić. Nie mów że nie poczułeś czegoś do mnie.-powiedziała bawiąc się moją koszulą.-wiem że mnie chcesz.-mówiła uwodzicielsko. Sam nie wiem jak to się stało że oplatała moją szyję a ja przysuwałem ją bliżej do siebie. Położyłem dłonie na  jej biodra. Zaczęła mnie całować.
Oddałem pocałunek. Całowała bardzo zachłannie. Położyliśmy się na łóżku. Zaczęła zdejmować moje ciuchy. Nie zostałem jej dłużny. Już po chwili była bez podkoszulki. Jeździłem rękoma po jej gołym ciele. Muszę przyznać że bardzo mi się to podobało.









Oczami Maggie.
Szłam parkiem do szpitala. Myślałam o Liamie. Chyba zaczynam coś do niego czuć. Jest taki wspaniały. Mogę na nim polegać. Chyba się zakochałam. Wydaje mi się że on też coś do mnie czuje. Mam nadzieje że w końcu zrobi pierwszy krok. Jeśli jednak nie to ja go zrobię. Zależy mi na nim. Dziś mu to powiem. Tak zrobię to dzisiaj. Dziś jest ważny dzień bo wychodzi ze szpitala. Zrobię dla nas kolację. Spędzimy miło czas i wtedy mu powiem że się w nim zakochałam. Z tą myślą i uśmiechem na twarzy weszłam do szpitala. Skierowałam się od razu do Sali gdzie leżał chłopak. Weszłam do Sali i nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Liam leżał na łóżku a na nim siedziała Danielle. Matko nie mogę na to patrzeć. Chyba mnie nie zauważyli. Byli w samej bieliźnie więc zaraz się wydarzy coś więcej. Liam mnie zauważył. Widział moją minę. Był zrozpaczony. Nie wiem czemu. Bez słowa wybiegłam na zewnątrz.
Łzy spływały po moich polikach. Starłam je szybko. Zaczęłam biec do domu. muszę skąd uciec jak najdalej. Słyszałam że mnie woła jednak dla mnie to było bez różnicy. Biegłam przed siebie. Musiałam od niego uciec. Pobiegłam do domu. wbiegłam do siebie. Tego już za wiele. Moja najlepsza przyjaciółka. Wbiegłam do łazienki. Weszłam do wanny. wlałam do niej pełno wody. zaczęłam ciąć swoje ciało po nogach i rękach. Woda zrobiła się czerwona. Ból z każdą chwilą się nasilał, a ja wcale się lepiej nie czułam. Słyszałam walenie do drzwi i błagania żebym otworzyła. Jestem pewna że wie co teraz robię.
-błagam cię nie rób tego. Otwórz. Porozmawiajmy.-błagał.
-wynoś się. nie chcę cie znać.-krzyczałam.
-Maggie błagam to nieporozumienie. Kocham cię słyszysz. Kocham cię.-szlochał.

Siedziałam jak wryta. Co on właśnie powiedział. Czy może się przesłyszałam. Zanurzyłam się cała w wodzie i zamknęłam oczy.






***************************************
hej oto 20 rozdział mam nadzieję że nie zanudziłam 
nie miałam na niego pomysłu
kolejny za 25 komentarzy
KOCHAM WAS
Hazzowa:*****


28 komentarzy:

  1. O MY GOD. *____________* Zajebiste. Mam nadzieję, że ona przeżyje. Szkoda tylko, że (jak się domyślam) John zmusił Danielle do czegoś takiego. Ale może to i lepiej. Duuużo się dzieje i jest super jak zawsze. :** <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jezuuuu jakie świetne < 333333
    Kocham Cię ty tak to zajebiście piszeszz <333333333333333333
    Jezu czekam na nexta < 3333333333333333

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku, wróciłam!
    Świetny rozdział!
    Ja wiem, że nie zabijesz w tym momencie głównej bohaterki, ale postaraj się zrobić jeszcze więcej strasznych momentów :))
    Kocham twoje opowiadanie!
    Believe. xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do mnie:
      http://changes-harrystyles-fanfiction.blogspot.com/

      Usuń
    2. będę stałą czytelniczką twojego bloga. tak jak ty mojego :*

      Usuń
  4. Super. Czekam na kolejny <3 <3 Kocham twoje opowiadania. <3 :**

    OdpowiedzUsuń
  5. Jezu świetny <333
    Pisz szybko NEXTA :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Piszesz tak aeuhfcrusdbhvjusdjk <3 <3 Brak słów. Genialne, cudne. <3 Po prostu zajebiste <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Skąd ty bierzesz te pomysły ? :D
    One są zajebiste <3 <3 <3 <3 <3 <3 :*
    Nigdy nie rezygnuj z pisania <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Każdy rozdział jest wspaniały na swój sposób. I to czyni ten blog wyjątkowym <3 <3 Czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Twój blog jest zajebisty <33333
    Takie to jest świetne, że nie da się nic złego napisać < 333333
    Kocham <3
    :* :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Zajebiste. Jak zawsze. Też tak chce pisać. I te wszystkie wątki. <3 <3 Jedyne co mnie denerwuje to to, że przerywasz w takich momentach :** Zawsze trzeba czekać co się dalej wydarzy. Ale oczywiście kończ tak każdy rozdział bo to bardzo podtrzymuje w napięciu <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Super piszesz. Wstawiaj szybko bo chce więcej <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Kocham . <3 <3 <3 Zawsze poprawiasz mi humor

    OdpowiedzUsuń
  13. Wstawiaj szybko nexta, bo nie mogę się już doczekać < 33333

    OdpowiedzUsuń
  14. Gdybym skrytykowała... Właśnie gdyby. To nie zasługuje na krytykę. Suuuuuper <3

    OdpowiedzUsuń
  15. OMG. Nie mów mi, że ona umrze. nie może. Czekam na 21. <333333333333333333333333333333333

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytam twojego bloga z zaciekawiem nie mogę się nigdy doczekać nowego rozdziału <3 :**
    Pisz szybko, bo ja normalnie zaraz wybuchnę :D <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nie czytałam takiego fajnego bloga <3
    Kocham Cię <3
    Nexta proszę <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Szybko Next :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Co ja mogę powiedzieć .Znowu kopara mi opadła. <3 gdyby wszyscy tak pisali nie odchodziłabym od komputera <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny rozdział <33333
    I po przednie to samo <3
    NIe wiem co ty masz w tej głowie, ale to jest zajebiste <3
    Pisz szybko i długie rozdziały <3

    OdpowiedzUsuń
  21. uijmvbdskvbhzsdhvlzd <--- Tylko to wyraża to co teraz czuję. Zajekur*abiste <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  22. (♥.♥) (♥.♥) (♥.♥) (♥.♥) (♥.♥)

    OdpowiedzUsuń
  23. Chce więcej < 33333333
    I to szybko <3

    OdpowiedzUsuń
  24. kocham cię. kocham cię. kocham cię. tego bloga tez ale mniej . szybko next bo nie wytrzymam <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Z twoim blogiem jest jak w łóżku. Zawsze chce się więcej. xd <3 :D <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Już pond 25 komentarzy! wstawiaj szybko <3 <#3

    OdpowiedzUsuń