niedziela, 16 marca 2014

PROLOG

hej słoneczka oto prolog mam nadzieję że się wam spodoba. trochę krótki jednak będę starała się dodawać długie rozdziały. piszcie w komentarzach jak chcecie żebym dodawała rozdziały. czy od ilości komentarzy czy raz na jakiś czas. wybierajcie.



Moje życie straciło sens gdy ona przestała się uśmiechać. Straciłam zaufanie do każdego bo jej przy mnie nie było. Odebrali mi ją brutalnie. Byłam w rozsypce jeszcze 2 lata po całym wydarzeniu. Teraz powoli zaczyna wszystko wracać do normalności. Jednak nic już nie będzie takie samo. Coś we mnie umarło. Jakaś cząstka mnie którą zabrała na tamtą stronę. Można żyć z maską szczęśliwej osoby jednak tak nie da się cały czas. To zbyt trudne. inni mnie nie rozumieją może nie chcą zrozumieć. Muszę żyć ze świadomością że ona już nie wróci. Że już nigdy nie będziemy razem przechodzić przez wszystko. I gdy już powoli odzyskiwała wiarę że się ułoży, znów wszystko się zawaliło. Gdy pozna jego. Tajemniczego i niebezpiecznego chłopaka. Czy błąd jaki on i jego koledzy popełnią nie zniszczy wszystkiego co zrobili? Czy może ten cholerny błąd był najwspanialszą pomyłką w ich życiu? Jednak balansują na krawędzi i jeden zły ruch nieść będzie poważne  konsekwencje.



********************
zostaw pod tym swoją opinię :D
jeśli chcecie od ilości komentarzy to za 10 będzie pierwszy rozdział.
kocham was. jestem taka szczęśliwa że ktoś czyta z chęcią to co piszę. 
Hazzowa:**

9 komentarzy: